Po raz pierwszy wykonywałam tort w stylu angielskim z okazji Chrztu Św. Przeznaczony był dla chłopczyka dlatego wybrałam niebieskie dodatki. Jednak przeliczyłam się z własnymi siłami - po wykonaniu tort zaczął się zapadać :) Nie było czasu na naprawę i w takim stanie dotarł na uroczystość (smakował wyśmienicie). A oto kilka zdjęć tego pechowego tortu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz